... czyli „nie ma złej pogody, są tylko źle dobrane ubrania”. Można się łatwo domyślić, że ta zasada pochodzi od ludzi Skandynawii, bo to właśnie oni, pozwalają spędzać dzieciom dużo czasu na świeżym powietrzu, niezależnie od pogody. Leśne przedszkola, obiady na podwórku, chlapanie w kałuży, ogniska na śniegu, błotniste ślizgawki – przecież wszystko można potem bez problemu wyprać, a buty wysuszyć.

My również serdecznie zachęcamy Was do spacerów po lesie. Jeśli nie znacie dobrze lasu lub nie chcecie wędrować nieoznakowanymi trasami, zapraszamy na spacer lub wędrówkę leśnymi ścieżkami przyrodniczo-dydaktycznymi, np. nad Jeziorem Lidzbarskim. Zajrzyjcie do szafy, na pewno czeka tam na Was ciepła czapka, rękawiczki, kurtka i plecak, by wrzucić do niego termos z gorącym sokiem malinowym lub ulubioną herbatką.

Ciekawostka:

W 1982 r. japońskie ministerstwo rolnictwa chciało zachęcić zapracowanych Japończyków do spędzania wolnego czasu w lesie. Przekonać ich do tego miały liczne korzyści zdrowotne. W testach wzięło udział 280 osób, niektóre z nich spacerowały po lesie, inne po mieście. Badano u nich poziom kortyzolu, ciśnienie krwi i tętno - po obudzeniu oraz przed spacerami i po nich. Wszystkie parametry byłoby korzystniejsze u osób spacerujących po lesie. Las obniżył ciśnienie krwi oraz poziom hormonów stresu: kortyzolu i adrenaliny. Większość badanych przyznała, że nie odczuwała towarzyszącego od dawna uczucia niepokoju, gniewu i zmęczenia [źródło: wyborcza.pl]

Zatem serdecznie zapraszamy do naszych lasów.

fot.: Tuli Jitka